gru 14 2005

szukanie pracy


Komentarze: 3

Ogloszenia o pracy. Moj kumpel aktualnie poszukuje roboty. Ja tez czegos szukam bo praca w strukturach unijnych nie jest wieczna. Napisaliśmy oboje europejski życiorys i od czasu do czasu wysylamy do jakichs agencji. Ja to robie dla draki, bo wiem z doświadczenia, ze jest to zawracanie glowy, natomiast on powoli czuje się zagrozony, bo firma się wali.

I co tu duzo ukrywac- odnosze wrazenie, ze model poszukiwania pracy jest podobny wszedzie, w necie robi się wrazenie, ze jest jakis ruch w interesie i istnieje rynek pracy natomiast jest kompletny zastoj. Po prostu zwyczajnie pracy nie ma. A jak jest to jest rozprowadzana po krewnych i znajomych krolika.

 

Owszem można założyć firme wlasna, sama to rozwazam. Sadze, ze po moich doświadczeniach tutejszych nie wytrzymam za bardzo w moim poprzednim piekiełku i za czyms będę musiała się rozejrzeć. Na razie za wczesnie aby o tym pisac……

 

Moje znajome dziewczyny z Wloch i Finlandii, które przyjechaly tutaj, po powrocie do kraju będą musiały sobie czegos poszukac. Ostro aplikuja. Finka się przyznala, ze w zeszłym roku złożyła 60 aplikacji z ujemnym wynikiem. O Wloszce i jej interviev tez pisałam. Jest to osoba wybitnie skrupulatna i podejrzewam, ze życiorys ma przygotowany perfekcyjnie. Do tego ma i dorobek. I co…i nic….poki co

 

Sledze oferty z których wynika, ze technik tutejszy musi bic zasobem wiedzy naszego docenta . Czyli znac się na wszystkim, kilka jezykow, doświadczenie zawodowe co najmniej kilkuletnie. To jest aplikacja na stanowisko pomocnicze. Skad zatem prace znajduja gamonie, którym z rak leci a spotkałam na swojej drodze życiowej kilku takich?

 

Farmacja, potężny rynek pracy. Firmy bogate. Potrzebuja ludzi- ale jakich. W każdym przypadku warunkiem zatrudnienia się na stanowisku jest wieloletnie doświadczenie – w farmacji…jak człowiek już siedzi w tej branzy to pracy często nie zmienia, bo mu tam dobrze placa. A jak zmienia to musi konfliktowy….Nawet jak zna techniki pracy stosowane na tych stanowiskach to brak doświadczenia w firmach farmaceutycznych go dyskwalifikuje.

 

Ochrona środowiska- najczęściej potrzebny gosc do raportowania, taki, co z wyższym wykształceniem i najczęściej z tytulem będzie podążał w gumiakach od drugiej nad ranem w jakims dzikim ostepie i pobieral probki wody bo do tej porze truciciel wpuszcza scieki.

 

Z kolei w instytucjach europejskich w mojej dziedzinie poszukuja ludzi typu Head Unit i konia z rzedem temu, kto zatrudni na takim stanowisku Polaka, gdybym nawet zdecydowala się składać aplikacje. Tak samo stanowiska Group Leader czy tez Team Leader sa dla swoich (czytaj Niemcow), bo już Wloch czy Hiszpan do czarnej roboty jest….wystarczy popatrzeć jak to się dzieje w mojej firemce. Miałam dzis isc zdawac Epso ale olalam i nie poszlam bo to parodia. Tworzenie kolejnej bazy danych na stanowiska czasowe. Kolejna bzdura, jak wybrac z sensem spośród –nastu tysięcy potencjalnych kandydatow z calej Europy….

 

Mój kolega ma podobny problem, jest informatykiem i pracuje w aplikacji. Od wielu lat. Ale oni teraz wola dwudziestolatkow z czterdziestoletnim doświadczeniem. To nie jest tylko w Polsce. Tak niestety jest teraz w calej Europie. Ci co się zalapali mogą uważać się za szczęściarzy.

Martwie się, ze tak się dzieje. Ze rynek pracy tutaj jest rownie kiepski jak i u nas. To nie jest dobry prognostyk dla naszych ludzi. Z drugiej strony mlodzi maja swobode podróżowania. Jako studenci prace mogą znaleźć. Kazda, nawet idiotyczna. Potem jest problem, jak człowiek się robi „overeducated”….

Co to będzie dalej.? Zwłaszcza jak już wejdziemy w strefe euro. Wyjdzie nasza ogromna mizeria…..a oni nadal będą przewalac ogromna kase na – programy aktywizacji zawodowej. Czytałam te pierdoly na eurostronach. I widze jak to ma się do zycia. Każdy niech sobie poczyta. A co tam…..pisza i po polsku. Surf naar WWW.europa.eu.int jak mowia w tutejszym narzeczu…..

 

 

kaas : :
15 grudnia 2005, 10:38
A może by tak do Kraju... Może tu Twoja wiedza zostanie dużo lepiej spożytkowana...
kaas do Chaos Angel
14 grudnia 2005, 16:13
ogolnie jestem na nie- im dluzej tu siedze tym bardziej......
14 grudnia 2005, 16:12
Qrna... według Twojego punktu widzenia to przejebane na całej linii i to porządnie...

Dodaj komentarz