Archiwum 03 sierpnia 2005


sie 03 2005 anomalie
Komentarze: 3

W firmie kanikula- szefostwo nie pozostawilo nowych polecen. Przeczytalam z zainteresowaniem komentarz harley i odsluchawszy hymnu zjednoczonej Europy-bynajmniej nie na kleczkach- zawsze go odtrabiaja w okolicach 14- spiesze z odpowiedzia.....

 

"Wciąż generalizujesz i wpadasz w pułapki niekonsekwencji. Raz mówisz, że w Belgii jest raj na ziemi, a w Polsce piekło, innym razem odwrotnie, bo tam remont drogi, a u nas alternator od ręki. Oczywiste przecie, że raj i piekło, to nie tu, nie na ziemi. Tu mamy całą gamę odcieni szarości (bardzo lubię ten kolor :-)). Wojna dobra ze złem wciąż trwa i jej końca nigdy nie będzie, nie można zatem określić zwyciężcy. Mimo całego zepsucia Europy \"jestem za\", a od \"tamtych\" wolę z daleka"

 

Zawsze mozna powiedziec, ze zycie nie jest takie proste i oczywiste, ale to jest banal. Zarzut generalizowania przyjmuje, robie to na codzien w mojej pracy zawodowej- gdy pracujesz w dziedzinie eksperymantalnej to musisz po ilus doswiadczeniach wyciagac wnioski ogolne i stwarzac teorie. Bo inaczej twoje eksperymenty sa zle zaprogramowane jesli nie prowadza do ogolnych konkluzji. Stad tez moze tendencja do robienia tego rowniez na blogach…..

 

Probuje przelewac swoje refleksje z moich obserwacji zycia tutaj nie po to aby ustalic co jest be a co jest cacy. I dochodze do wnioskow czasem niezbyt moze poprawnych politycznie. I nie sa one jednoznaczne.

 

Z tego co pisza w naszej prasie wynika, ze prawie kazdy Polak ma ochote z kraju zwiac a mlodzi w szczegolnosci. To jest zle. Z drugiej strony Polska jest to kraj niewatpliwie ludzi zdolnych i zaradnych. To jest dobre. Wiec jaka jest przyczyna, ze w naszym kraju jest tak podle, ze sporo ludzi woli pracowac jako podrzedna pomoc w domu starcow na Zachodzie, bo tzw uczciwa droga mozna tylko i wylacznie zyc w dziadostwie? Wystaczy poczytac grupy dyskusyjne pod haslem Praca w Anglii. Moim zdaniem jest to sprawa wylacznie tlumienia inicjatywy, krzewienie postaw roszczeniowych, calkowite uniemozliwienie wybicia sie jednostkom. Temu sluza odpowiednio spreparowane przepisy i prawodawstwo, zasady zatrudniania. Luki w nim dopuszczaja afery i widac to na codzien. Lepiej wszystkich byloby wyslac za granice, bedzie wiecej dla nas do podzialu- prawdopodobnie mysli niejeden z decyzyjnych bonzow, ustalajacych prawo pozwalajace bogacic sie, ale tylko niektorym. A to jest juz bardzo zle.

 

Jednoczesnie gdy zyjesz normalnie tutaj, w warunkach w jakich zyja przecietni tubylcy, dostrzegasz, ze tu rowniez jest sporo anomalii- na przyklad brak informacji o zamknieciu jakiejs drogi moze byc niesamowicie uciazliwy bo nadrabiasz czasem dzisiatki kilometrow. Remonty sie wloka, ludzie tutaj nauczyli sie cierpliwosci w znoszeniu niewygod. To tez jest jakas obserwacja- czy tu zle, nie wiem….. Kupa naciaganych promocji, dystrybucja towarow tak zaprogramowana aby jak najczesciej odwiedzac sklep a nie wtedy gdy chcesz cos konkretnie nabyc. W telewizji sieczka : Kolo Fortuny, Milionerzy, Beverly Hills, jakies amerykanskie seriale propagujace rozwiazlosc i wczesne chodzenie do lozka w okolilcy 15. To zle. A dobra atmosfera codziennego zycia, wzajemna uprzejmosc i uczciwosc...chyba dobre....?

 

Z muzulmanami ludzie na Zachodzie nauczyli sie koegzystowac. U nas nasza nieoceniona propaganda przedstawia sie ich przez pryzmat terrorystow albo kobiet pozbawianych ludzkich praw. Wiec ludzie sie sniadych boja. A co poniektorzy daliby w twarz kazdemu o ciemniejszej skorze. Sa obcy. Sa inni ale nie sa gorsi, jak sie ich obserwuje na codzien i mieszka obok nich. Nie boje sie ich i nie zwalczam, nie okazujac im jakichkolwiek objawow niecheci. W gleby duszy podziwiam, ze dali odpor amerykanskiej sieczce medialnej i propagandzie i sa wierni swoim zasadom i swojej religii. Przeciez w Brukseli kobiety nie musza chodzic w chustach a robia to bo chca. Dlaczego Polacy swoja religie obsmiewaja i lekcewaza a kler stracil calkowicie autorytet?

A co do terroryzmu, bardziej boje sie, ze dostane w pysk od rodzimego pakera, ktory wyrwie mi torebke i zabierze komorke. Za to ze europejczycy padaja ofiara atakow terrorystycznych powinni podziekowac ….wiadomo komu, wiecej nie bede pisac……

 

kaas : :
sie 03 2005 kryteria
Komentarze: 1

Wszystko jednak ma swoj koniec a kij nawet dwa. Awaria samochodu okazala sie powazniejsza niz myslalam, padl alternator. Oczywiscie trzeba bedzie nowy sprowadzic z kraju, bo tutaj do egzotycznych marek nie maja. I tu B okazal sie nieoceniony, zakupi, przekaze komu trzeba i juz w polowie miesiaca bede miala normalny, sprawny samochod. Tymczasem wrocilam do rowerka. Dobre to na kondycje, pare deko zrzucic trzeba a i okolica jest przepiekna. Jest jeden mankament- Belgowie nie sa w stanie szybko robic remontow. W ogole sie nie przejmuja tym, ze ludzie nie maja sie jak dostac – pozamykali przejscia i trzeba jechac na okraglo. Do tego nie uprzedzaja o zamknieciu drogi- dzis trafilam na kolejne juz ktores z kolei zamkniecie mostka przez sluze. I zadnej mozliwosci przejazdu. Zaklelam siarczyscie rzucajac bluzgi bo musialam nadrabiac kilka kilometrow a spieszylam sie do pracy. Rzecz jasna chlopcy nic nie zrozumieli ale patrzyli sie z niejakim zdziwieniem. Do roboty dojechalam mokra i wymieta- to pewna wada dojezdzania na rowerku.

 

Kot okazal sie skunksem i szantrapa. Nie dosc, ze gryzie nieustannie i rzuca sie na kazdego, mnie, psy to do tego wcale nie jest czyscioszkiem. Wywalilam malpe wredna na noc z sypialni, dzis rano jak otworzylam drzwi do sypialni to pierwsza rzecz jaka kocica zrobila po wejsciu do mojego pokoju to narznela mi gigantyczne wrecz kupsko. Pierwszy raz mam takiego bydlaka- a mialam sporo kotow w swoim zyciu.

 

Dzis rozmawialam z moja niemiecka szefowa o wakacjach. Jedzie do Tyrolu po 20 sierpnia. Jest ciagle zapracowana, nie widac jej spod komputera. Obejrzala moja robote, wniosla kilka poprawek, przedyskutowalysmy je. Konkretna rozmowa, zadnych pierdol, zapytala skad mam sliwe na lokciu-fakt  wyglada jakby mnie kto pobil. Ale zadnych plot, intryg, obgadywania- moze dlatego tu mi sie tak dobrze pracuje?

 

Chandra mnie powoli opuszcza. Powoli adaptuje sie znow do warunkow tutejszych. B znow powraca do formy sygnalow akustycznych, co mnie nie rozdraznia juz tak bardzo. Czego oczy nie widza tego sercu nie zal. Niech sobie jedzie na te Mazury z baba czy bez, ja jestem teraz tutaj. I tutaj walcze o przetrwanie.

 

Harley- swiat jest zly- najgorsze jest to, ze zwycieza prymityw, podlosc i glupota. Ze cierpia ludzie, czesto niewinne dzieci na choroby, czesto nie maja srodkow aby je leczyc- moze to selekcja naturalna? Ze finansjera doprowadza do upadku i nedzy czesc spoleczenstwa w imie wlasnych interesow- moze to tak byc powinno w wysoko rozwinietych spoleczenstwach? Takie wartosci jak uczciwosc czy wiernosc sa dla frajerow. Zamuleni iedologicznie przez telewizje ludzie zaczynaja sie zastanawiac czy pary homoseksualne powinny miec prawo adoptowac dzieci. To prawda, tyle masz ile uda Ci sie z tego zycia wyrwac i wyszarpac, choc jak sama dobrze wiesz, niektorzy nie musza sie specjalnie wysilac a nawet gdy ewidentnie powinni isc do pierdla za naduzycia to zawsze w zanadrzu beda mieli zaswiadczenie o zlym stanie zdrowia.

 

Piszac na przyklad o niewiernosci, jest to cos co mnie bulwersuje - jest spoleczne przyzwolenie na niewiernosc. Stad tyle jej jest. Kiedys bylo to zjawisko w ukryciu, wstydliwe. Teraz facet ani minuty nie waha sie odejsc z dnia na dzien od zony po wielu latach zwiazku do jakiejs innej babki bo pies z kulawa noga nie zapyta sie co jak i dlaczego. Spokojnie wynajmie jakas kawalerke i bez komentarzy sie tam sprowadzi. Nawet jak bedzie mial watpliwosci natury moralnej, bo kozdy je ma - to dla nikogo to nie jest temat do dyskusji. Dla wolnych facetow obowiazuje filozofia hulaj dusza. Niewiernosc facetow w sieci jest norma, tym bardziej, ze sprzyja temu anonimiwosc. Mozna sie z tym pogodzic lub nie.

 

I na zakonczenie- sporo sie mowi teraz o terroryzmie i islamie. Patrze na to obserwujac zycie tutejszych muzulmanow. Fakt, maja swoje enklawy, ale rzadko kiedy placza sie pojedynczo po miescie. Po zakupy chodza calymi rodzinami, ktore sa na ogol liczne. Rozwiazla i rozlazla Europa to spoleczenstwo, ktore sie powoli atomizuje, wolne zwiazki, zadnych zobowiazan, wszelkie zasady precz, kazdy zyje sam majac poczucie pseudowolnosci…. Tamci sa plemiennie solidarni, pomagaja sobie w urzadzaniu sie w tutejszych realiach. Chyba nie zastanawiaja sie nad problemami mniejszosci seksualnych, czy kamienuja sie za niewiernosc…nie sprawdzilam. Coraz bardziej czarno widze przyszlosc naszych spoleczenstw w starciu z tamtejsza kultura i normami, ktore sami sobie stawiaja…….

 

kaas : :